
Jaka jest magia kulek? Coś musi w nich być. Tak mi się przynajmniej wydaje gdy myślami spoglądam w przeszłość, do czasów gdy mój Tata siedział całymi dniami i nocami nad grą "Kulki".
Mnie "Kulki" aż tak nie pociągały co prawda, przyznać jednak muszę, że inna gra z kulkami i żabą w roli głównej wciągnęła mnie bardzo. Zresztą nie tylko mnie. Również moich rodziców, teścia, żonę, sąsiada, szefa itd itd. Nie ma

Jako ciekawostkę zapraszam do odwiedzenia strony http://www.grylogiczne.pl/pafiledb.php?action=category&id=22.

Spójrzcie tylko ile jest różnych wariacji tej gry. Jaką ma ona popularność. Co świadczy tylko o tym, że nie grafika w grze jest najważniejsza. Taka jest zresztą moja ulubiona teza na temat gier. Liczy się grywalność, miodność, a nie efekty wizualne. Producenci kolejnych gier prześcigają się w efektach wizualnych nie patrząc często na to co najważniejsze. Nie ma chyba gry na PC (może poza grami Blizzarda, ale wszak w takim Starcrafcie też nie ma niesamowitej grafiki, a gram w niego do dziś), przy której spędziłbym tyle czasu co na grach amigowych jak Sensible Soccer,

Ale troszkę zbaczam z tematu. Miało być o kulkach, a włączają mi się wspomnienia zgoła odmienne od tych kulkowych. Ale tak to ze mną jest jak wracam myślami choćby do jednej gry z dawnych czasów.
Skończę może ten kulkowy, nostalgiczny bądź co bądź temat.
Fenomenem są natomiast też gry, w których są klocki ;-)) Oczywiście mam tu na myśli wszelkie odmiany tetrisa, z najwspanialszą wersją, która została wydana w 1990 r na Amigę i

Ps. dla tych co nie widzieli nigdy Twintrisa - ten piękny czerwony obrazek pochodzi z intra tej gry ;-)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz