No, po paru wizytach w tej knajpie mogę coś wreszcie napisać...Już mam wyrobione zdanie.
Tym razem bez przydługich opowiastek. Powiem tak: dobre piwko, bardzo dobre jedzenie - a jadłem już sporo z tych rzeczy co tam są - od kotleta z sosem cacyki(jakkolwiek się go pisze bo widziałem już różne pisownie...) przez makaron penne, makaron ze szpinakiem po ser camembert z żurawiną ;-) I parę innych pysznych rzeczy, których nawet już nie wymieniam. Raz tylko zdarzyło im się przesolić makaronik ze szpinakiem :-( No ale powiedzmy, że każdemu może się zdarzyć.
Całość ozdobiona przemiłą obsługą, która interesuje się goścmi i pojawia się znikąd gdy nie ma już piwa ;> Jakieś kamery? :P
Szczególnie sympatyczna jest jedna kelnereczka. Zdaje się, że nazywa się Basia (jeśli dobrze usłyszałem). Zawsze uśmiechnięta, ładnie ubrana, uprzejma i ogólnie świetna! Brawo. Właśnie taka powinna być kelnerka. Kwintesencja kobiecości i miłej obsługi :)
Ogólnie - jak najbardziej polecam tę knajpę :]
2006/07/14
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz